Piękne drzwi drewniane

Gdy tylko nadszedł czas na remont, całymi dniami bujałam w obłokach i rozmyślałam nad tym, jak będziemy mieć ładnie. Miałam spory orzech do zgryzienia, bo do wymienienia było dużo, bo był to stary dom. Będziemy mieć więc dużo do roboty. Mąż zajmie się głównie wykonywaniem naszych projektów, a ja ich tworzeniem, by było jak najlepiej.

Nasze drzwi z drewna

\"drzwiTak więc przeszłam do planowania. Zawsze marzyłam, że będziemy mieć drzwi drewniane, jak w starych górskich chatkach. Uważałam, że to pierwsze, na co się zwraca uwagę, gdy ktoś do nas przychodzi i gdy wchodzimy do domu. Wszyscy zawsze dzwonią do drzwi i czekają, aż ktoś im otworzy. Wtedy mają okazję, żeby się poprzyglądać. Jak miałam stare drzwi, to otwierałam wszystkim jak najszybciej, by nie zdążyli zobaczyć tych zadrapań i odpadającej farby. Wiek domu robił swoje. Jak będziemy już mieć piękne, drewniane drzwi, to nie będę musiała się tak spieszyć z otwieraniem. Dam każdemu podziwiać trochę nasz nowy nabytek. Oglądałam sobie różne wzorniki, by wybrać jak najlepszy model. Musieliśmy wybrać drzwi na wymiar, ponieważ w starym domu nie było regularnych wielkości. Kiedyś ludzie wszystko docinali ręcznie, byle pasowało. Dlatego teraz będziemy musieli mieć wszystko indywidualnie dopasowane. Nie ma nic lepszego niż drewniane drzwi. Nie podobają mi się te ze sztucznych materiałów, choćby nie wiem jak elegancko wyglądały. Nie ma to jak pachnące lasem drewno, ze świeżego drzewa. Są też bardziej wytrzymałe, niż inne, więc są o wiele lepsze.

Mąż zgodził się ze mną, żeby drzwi były drewniane i bardzo się cieszyłam, bo inaczej musiałabym go długo przekonywać. Wybrałam najładniejsze, z ciemnego drewna, bo takie są najlepsze i pięknie się prezentują. Pozostaje tylko wstawić i moje marzenie się spełni.