Najlepsza szkoła narciarska

Moja kuzynka od lat zimą jeździ w góry po to żeby pojeździć na nartach. W sumie to cała jej najbliższa rodzina tak robi. Uważam, że jest to na pewno świetny sposób na wypoczynek jednak mnie jakoś nigdy tam nie ciągnęło. Chociaż muszę przyznać, że na taki wyjazd byłam namawiana niejednokrotnie.

Nauka jazdy na nartach przez osobę dorosłą

\"szkółkaW tym roku jednak kuzynka skończyła czterdzieści lat i chciała właśnie w górach to uczcić. Nie miałam więc innego wyjścia jak tam jechać. Miałam się niczym nie przejmować ani hotelem ani sprzętem jaki będzie mi potrzebny na stoku. Zresztą ja nie potrafiłam przecież jeździć. Jednak kuzynka powiedziała mi, że na miejscu znajduje się bardzo dobra szkółka narciarska i że tam na pewno bardzo szybko się wszystkiego nauczę. Gdy przyjechaliśmy ja poszłam od razu na naukę jazdy. Okazało się, że ta szkółka narciarska zieleniec znajdowała się bardzo blisko pensjonatu, w którym spaliśmy. Na początku nie szło mi dobrze. Jednak pan, który mnie uczył był bardzo cierpliwy i wszystko pokazywał mi dokładnie. Także tak naprawdę nie było wyjścia żeby tego wszystkiego nie zrozumieć i nie poczuć. Z czasem szło mi coraz lepiej i zaczynało sprawiać mi to przyjemność. W sumie po paru godzinach nauki mogę powiedzieć, że umiałam trochę jeździć. Przynajmniej mogłam to robić sama i uważam, że było to bardzo fajne. Nie spodziewałam się, że będzie to takie łatwe. W sumie to praktycznie cały nasz pobyt spędziliśmy na stoku i tam też świętowaliśmy urodziny kuzynki.

Było fantastycznie. Nie spodziewałam się takiej zabawy. W sumie to mogę tylko żałować tego, że przez te wszystkie lata byłam tak uparta i nie chciałam nigdy tu przyjechać. Uważam, że naprawdę bardzo dużo straciłam. Jednak od tej pory będę tu przyjeżdżała co roku.